Powered By Blogger

niedziela, 12 grudnia 2010

Bartłomiej Babuśka -„Nasi kochani radni…”

Za oknem zima jak się patrzy, śnieg sypie i topnieje i sypie i topnieje a PKP zmienia rozkład jazdy. Znajomy po powrocie z naszego pięknie odnowionego dworca kolejowego ( udał się na wyżej wspomniany spacerkiem w celu zasięgnięcia wiedzy w sprawie odjazdu pociągu w kierunku Krakowa). Bo śnieg chyba spowodował, ( dobrze, że choć na śnieg i drogowców całą winę można zwalić), iż strony internetowe z nowym rozkładem jazdy nieustannie krzyczały Error!!!. Odwiedził me skromne progi, po oglądnięciu mojej wizji w karykaturze naszych trzech Króli; Komorowski, Tusk, Kaczyński, które to jeszcze nie widziały internetowego światła. Przypomniał mi o pomyśle namalowania karykatur naszych nowo wybranych radnych a jest, co malować!... Cytując filmowego Pawlaka, który mawiał, ze „mądrego przyjemnie posłuchać” rozpoczynam cykl; -„Nasi kochani radni…” Kolejność malowania i publikowania jest moją słodką tajemnicą i niech tak pozostanie.

Pierwszy niech będzie: Bartłomiej Babuśka


PS/ Życząc by śnieg był tam gdzie stoki narciarskie a nie było go gdzie chodniki i temperatura przyjazną dla naszych uszu i nosów była.  Zdradzić mogę ze następnym będzie: Grzegorz Światłowski przewodniczący rady miejskiej


4 komentarze:

  1. Gratuluje karykatury :):) Odmłodziłeś B.Babuśke na niej, ale dodałeś jemu parę kg :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda że takich plakatów wyborczych nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba obraził Pan Ojca Chrzestnego tą karykaturą. Zemsta don Corleona rychła...

    OdpowiedzUsuń
  4. A co na to nowy pracodawca BB - don A. ???

    OdpowiedzUsuń